Strona uczestnika: Mirek (Lp.2)

Imię Skąd Od Komentarzy własnych Komentarzy uczestników
Mirek Bielsko-Biała 2012.09.01 374 40

Wypowiedź

Naprawdę możemy zwyciężać :-)

Ostatnio edytowana: 2020-03-19
Będąc dzieckiem dziwiłem się, że my, Polacy dopuściliśmy do upadku i rozbioru Polski. Myślałem: MY, WSPÓŁCZEŚNI nigdy byśmy na to nie pozwolili ...
Aż przyszedł 13.12.1981r i ... chyba więcej zrozumiałem :-(

Teraz, Po latach widzę wyraźnie, że bez pomocy samego Boga nie przełamiemy tej naszej „passy” nieszczęść, niemożności i zmarnowanych szans. Albo poważnie zaczniemy prosić Boga o przemianę, albo będzie jak zwykle (od 4. wieków).
Jest to jeden z powodów dla których postanowiłem modlić się za Polskę.
Widzę, że bycie z Wami pomaga mi być wytrwałym (tak, aby ta modlitwa faktycznie była dla mnie codziennością).

Jestem przekonany, że szczera modlitwa skierowana z wiarą i ufnością do Żywego Boga nie pozostaje bez odpowiedzi.
Co więcej, jeżeli wielu ludzi zjednoczy się w takiej modlitwie, to jest to siła większa niż potężna armia, gospodarka czy koncerny medialne.
Oczywiście, możemy nie skorzystać tej szansy przez moją i Twoją niewiarę, pychę lub lenistwo ...

Myślę, że to głównie dzięki temu, że jestem chrześcijaninem Polska i jej dobro stały się dla mnie ważne. Zrozumiałem również, że Polska to realne TU i TERAZ moje i bliskich mi ludzi.

Jakiej przemiany oczekuję?
Myślę, że obecnie to już takiej jaką Bóg uzna za najlepszą dla nas w tym czasie.

Przypuszczam, że najpierw będzie to dotyczyło osobistej przemiany duchowej i moralnej wielu ludzi w Polsce. Dopiero gdy to się stanie zyskamy siłę do przemian w sferze społecznej, politycznej, gospodarczej i innych. Jestem przekonany, że "ekonomia i finanse" niestety nie są naszym największym problemem ...

Gdybym miał pomarzyć to... marzy mi się miejsce w którym każdy może być tym kim chce, w którym jedynym ograniczeniem wolności i dobra człowieka jest wolność i dobro innych ludzi. W którym zasady współżycia społecznego opierają się na osobistej moralności, mądrości i odpowiedzialności ludzi.
Państwo, którego wszystkie struktury rozumieją, że to ono i one są dla obywateli, a nie obywatele dla nich, którego przedstawiciele traktują swoją funkcję jako honorową misję powierzoną im przez współmieszkańców, którym służą, aby dbać o ich dobro, a nie sposób na zdobycie władzy, sławy, pieniędzy czy innych podobnych złudzeń (często kosztem tych o których dobro powinni się troszczyć).
Kraj w którym chwasty i pszenica rosną obok siebie tak jak zostały posiane i w wolności wydają swoje owoce i żadne nie ZMUSZA drugiego do „bycia dobrym”, a już tym bardziej do zła... i tak dojrzewają do zbiorów.
Kraj w którym ludziom od najmłodszych lat pomaga się zaprawiać w walce o dobro i prawdę, dzięki czemu potrafią je rozpoznawać i na nich budować.
Kraj, który nie boi się „mieć szczęścia” w swoich sprawach.
Kraj w którym ludzie rozumieją, że to ich wspólne dobro, to tutaj „są u siebie” i tu i teraz muszą i potrafią „sami” zadbać o osobiste i wspólne dobro.
Kraj z którego „szczury” uciekają nie dlatego, że zbyt szybko tonie, ale dlatego, że zbyt szybko płynie pod prąd.

Marzy mi się Polska w której "CHCE SIĘ ŻYĆ" i do której miło wracać z podróży (niekoniecznie związanej z żebraniem o pracę u obcych).

Staram się być realistą i wiem, że dla większości z nas wydaje się to niemożliwe, ale wierzę, że dla Boga nie ma nic niemożliwego, o ile szczerze i wytrwale będziemy się modlili, naprawdę "robili swoje" i w Nim pokładali ufność.

On może zrobić co zechce i wie , co jest dla nas tu i teraz najlepsze, a wydaje mi się, że to co teraz mamy, nie jest jeszcze tym „najlepszym” (chociaż naprawdę jest za co dziękować :-)).

Jeżeli doczytałeś do tego miejsca to myślę, że Polska jest dla Ciebie ważna.

Proszę Cię módl się za nią codziennie (jeżeli nie wiesz jak, to skorzystaj z propozycji którejś z inicjatyw modlitewnych, proponujących konkretne formy modlitwy najbliższe Twojemu sercu i rozumowi) .

Dopisz się również tutaj, a najlepiej zmotywujesz siebie i innych do tej najważniejszej i najpiękniejszej rzeczy jaką możemy robić, aby pomóc sobie samemu i tym, którzy nas otaczają. Nie zmarnuj swojej szansy !
Zamknij [X]

Pozostało znaków: 1000

Komentarze:

Do powyższej wypowiedzi Własne

Do wypowiedzi użytkownika: 1 Anna "Charisma" ( Lp.16 ) : "podziękowanie dla twórców strony, otwartych nas poruszenia Ducha"
Wypowiedź była ostatnio edytowana: 2012-09-07 Poniższy komentarz był ostatnio edytowany: 2024-02-22

Też jestem przekonany, że jeżeli my nie zawiedziemy, to Bóg z pewnością nie zawiedzie!
Wydawać by się mogło, że sprawa wytrwałej modlitwy za Ojczyznę jest bardzo prosta w kraju o znacznej liczbie ludzi wierzących, ale niestety w praktyce nie jest to takie łatwe.
Jak słusznie zauważasz musimy być również przygotowani na walkę i „rany”, ale jeżeli będziemy aktywni i wytrwali to Bóg w nas, przez nas i dla nas zwycięży, TO PEWNE.

Przypuszczam, że najtrudniej będzie się „zmobilizować” do modlitwy pierwszemu milionowi, a szczególnie pierwszemu tysiącowi modlących się codziennie, wpisać na tę listę :)

Musimy szukać dróg dotarcia do serc naszych braci. Wielu z nich chętnie by się modliło gdyby ich ktoś zachęcił i gdyby uwierzyli, że ufna modlitwa w jedności jest wielką siłą i że Bóg naprawdę wszystko może, i to nie tylko stworzyć, ale i zmienić.

To głównie my, którzy już się modlimy powinniśmy do nich docierać z tą dobrą wiadomością na wszelkie dostępne nam sposoby.

Pozdrawiam
Mirek

Do wypowiedzi użytkownika: 3 Jegomosc ( Lp.87 ) : "Zapraszam Polonie w USA"
Wypowiedź była ostatnio edytowana: 2012-10-14 Poniższy komentarz był ostatnio edytowany: 2024-02-22

Witamy pierwszego przedstawiciela Polonii - świetnie, że jesteście i modlicie się za Polskę :)

Myślę, że POLSKA to znacznie więcej niż państwo, więcej niż naród, nawet więcej niż nasze dziedzictwo kulturowe. Niedawno dotarło do mnie, że to sięga daleko ..., aż ... do zamysłu Stwórcy.

Trudno to pojąć rozumem, a nawet sercem i z pewnością obejmuje tych z nas, którzy mieszkają poza granicami kraju, a czują się z Polską związani.

Jednoczmy się w tej modlitwie (i nie tylko). Polska - czyli również my wszyscy - bardzo tego potrzebujemy - to nasza odpowiedzialność!

Mirek

Do wypowiedzi użytkownika: 4 Bartek ( Lp.35 ) : "Polska PŁONIE!"
Wypowiedź była ostatnio edytowana: 2012-10-15 Poniższy komentarz był ostatnio edytowany: 2024-02-22

Domyślam się, że pisząc o "gaszeniu" masz na myśli modlitwę :)
Też uważam, że to najlepsze i najważniejsze co możemy robić, a na dodatek takie proste i dostępne dla każdego.

Ja na szczęście od wielu, wielu lat nie mam problemów z telewizją :)
Po prostu postanowiłem "nie mieć na to czasu" - proste :)
A zaczęło się od tego, iż kiedyś zauważyłem, że oglądanie tego czegoś źle wpływa na moje postrzeganie rzeczywistości, efektywność wykorzystania czasu i niezależność myślenia.

Moim zdaniem przekaz audiowizualny (np. telewizyjny) jest bardzo skuteczną formą "wpływania" na ludzkie światopoglądy, mniej "sugestywny" jest przekaz tylko dźwiękowy (np. radiowy), a jeszcze większy "margines" dla własnego, krytycznego myślenia pozostawia słowo pisane (dlatego dobrze, że nim właśnie tutaj się posługujemy).

Do wypowiedzi użytkownika: 5 Wojciech ( Lp.14 ) : "modlitwa w jedności ma "siłę sprawczą""
Wypowiedź była ostatnio edytowana: 2012-10-16 Poniższy komentarz był ostatnio edytowany: 2024-02-22

Niby „tak niewiele dając”, a jednak tak trudno zdobyć się wielu wierzącym ludziom na codzienną modlitwę za Polskę, choć ma to ogromy wpływ na ich życie i życie bliskich im osób :(

To my, którzy już jakoś „czujemy” tę modlitwę powinniśmy zachęcać do niej innych, jak tylko możemy.

Cieszę się, że jest nasz już tutaj wielu :)
Z pewnością za Polskę do Boga modli się codziennie znacznie więcej osób – niestety, wiele z nich nie korzysta z Internetu – możemy im pomóc dołączyć do nas ( np. na 1 adresie e-mail można dopisać do 7 osób, które tego pragną).

To każdy z nas , którzy modlimy się i tu jesteśmy, tworzy ten serwis, a NAJWAŻNIEJSZY jest wkład tych, którzy najgorliwiej modlą się i zachęcają do tego innych.

Bez Boga nic naprawdę mądrego i dobrego nie jesteśmy w stanie zrobić, ani jako jednostki, ani wspólnie. A dla Niego wszystko jest możliwe!

Pozdrawiam wszystkich - Mirek

Do wypowiedzi użytkownika: 12 Aneta ( Lp.151 ) : "Radosc i smutek"
Wypowiedź była ostatnio edytowana: 2012-12-08 Poniższy komentarz był ostatnio edytowany: 2024-02-22

Też myślę, że nic nie dzieje się "przypadkiem" i jest Ktoś, kto nad tym wszystkim czuwa i nawet najmniejsza "rzecz" nie staje się bez Jego przyzwolenia i wiedzy. Dobrze jest Jemu zaufać! Tak szczerze i zwyczajnie, jak małe dziecko swojemu ojcu i matce.

Ważne tez są nasze pragnienia, decyzje i czyny, a w tym szczególnie modlitwa zanoszona z wiarą. O gdyby Polacy chcieli to pojąć i "zastosować" - inaczej wyglądałoby nasze życie indywidualne i społeczne. Inaczej wyglądałaby Polska i jej miejsce w świecie.

Ciesze się, że Ty to rozumiesz i jestem przekonany, że Twoja radość jeszcze będzie wielka. Tylko wytrwaj!

Pozdrawiam z modlitwą Ciebie i Twoją córkę - Mirek

Korzystanie z tej strony oznacza akceptację obowiązujących tutaj zasad